top of page
265238190_3091531284469734_1381442418925914199_n.jpg

Pochodzę z magicznej rodziny, dzięki czemu od najmłodszych lat wzrastałam w otoczeniu ciekawych książek z szeroko pojętej ezoteryki. Od czasów nastoletnich znam się z tarotem, numerologią, astrologią, wahadłem i wieloma innymi dziedzinami, których znajomość dała mi dość szerokie pojęcie i obraz tego, czym jest duchowa strona rzeczywistości. Las jest moim drugim domem i kiedy tylko czas na to pozwala, zaszywam się w gąszczu. Kiedyś każdego lata w programie obowiązkowym bywała włóczęga po górach. Przeważnie nogi niosły mnie w Bieszczady i Beskid Niski. Jeszcze w czasach studenckich po raz pierwszy pojechałam na terenowe warsztaty szamańskie do Wojtka Jóźwiaka. Wtedy po raz pierwszy zetknęłam się z szamanizmem i poczułam, że jest to w 100% moja ścieżka. Wtedy szamanizm był bardzo niszowym zjawiskiem a Wojtek jednym z pierwszych organizatorów tego typu spotkań w Polsce. Przez cały okres studiów - około 5 lat byłam stałym bywalcem jego warsztatów. Dzięki temu zaczęłam zajmować się szamańskimi praktykami oraz poznałam wiele osób myślących podobnie. Po kilku intensywnych latach nadszedł czas aby pójść własną ścieżką. Wtedy zaczęłam organizować w Gdańsku spotkania z szamanizmem i dobrze mi znaną praktyką podróży przy dźwięku szamańskiego bębna. Można powiedzieć, że przetarłam w Trójmieście szlaki. Dziś nie jestem w stanie nawet policzyć ile osób przeszło przez moje spotkania. Niektórzy zostali, inni poszli dalej własną drogą. Szamanizm jest moją pasją, praktyką i ścieżką, którą podążam od wielu lat. Najbardziej interesuje mnie to, co jest w nim wspólne dla większości kultur i tradycji: trans, liminalność, mistyka, transformacja, inicjacja, szamański stan świadomości, animizm, niematerialna strona rzeczywistości oraz uzdrawianie i zdrowie w ujęciu holistycznym. Każdą tradycję oczywiście szanuję, z wielu czerpię inspirację. Jednak działam zwykle po swojemu. Kluczem według którego dobieram narzędzia i praktyki jest skuteczność. Równolegle z szamanizmem pojawiła się w moim życiu muzyka oraz instrumenty etniczne: djembe i didgeridoo. Uwielbiam śpiewać - głos jest medium, którego używam często w zestawie z misami tybetańskimi. Kolejnym ważnym szamańskim elementem jest taniec. Życie natomiast poprowadziło mnie w kierunku zdrowia/uzdrawiania. Studia magisterskie dały mi uprawnienia, dzięki którym mogę na co dzień pomagać chorym ludziom - zawodowo zajmuję się ziołami i aromaterapią. Obecnie od ponad dwóch lat pracuję w legendarnym miejscu w Gdańsku pod okiem specjalistki od homeopatii. Poza codzienną pracą, pomagam również w innych problemach. Najbardziej interesuje mnie odprowadzanie bytów, zdejmowanie klątw, uroków oraz wdruków rodowych, z różnych okresów życia obecnego, jak i poprzednich. Używam do tego różnych narzędzi, nie tylko szamańskich. Jeśli masz "nierozwiązywalny" problem z którym nie potrafisz sobie poradzić - zapraszam serdecznie do kontaktu. Natomiast, jeśli jesteś kimś "z branży" i podoba Ci się to, co robię - to również zapraszam - do współpracy, wymiany lub po prostu wzajemnej inspiracji :). 

291.JPG
bottom of page