top of page

Święto Stado

Słowianie w maju obchodzili Stado, prawie zapomniane, lecz w końcu odrodzone święto Słowian. Stado jest wiosennym świętem płodności i miłości. Patronuje mu para Bogów: Łado i Leli, którzy odwiedzają świat ludzi przynosząc pomyślność. Popularne w czasie tego święta są zaślubiny, zawody sportowe i majenie. Oczywiście, jak zawsze w czasie świąt, nie może się obyć bez ogniska.

Termin Stada jest dość enigmatyczny. Wikipedia podaje:

"O starosłowiańskim święcie obchodzonym we wtorek lub środę około Zielonych Świąt wspomni. (...) Na obszarze Rusi w okolicach Zielonych Świątek obchodzono także podobne do wspomnianego przez Długosza Stada tygodniowe święto, zwane rusałczym tygodniem."

Zielone Świątki przypadają 7 tygodni po Wielkanocy. Ta zaś w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Są to święta ruchome. Jak wiadomo, większość świąt katolickich lokowano w terminach zbliżonych do pogańskich świąt. Ciekawą prawidłowością jest też to, że starano się trafić "obok" właściwej daty. Podobnie mogło być ze Stadem. Bardzo możliwe, że data Stada również zależy od pierwszej pełni księżyca po Równonocy Wiosennej. Lecz jaka to dokładnie zależność, należałoby zbadać źródła. 

Tematyka Stada dotyczy kultu płodności, rozpusty, zawodów sportowych, przystrajania zielenią (majenie) i oczywiście ognia. Boska para odwiedzała ludzi przynosząc im ład, szczęście i pomyślność. Święto niegdyś obchodzono hucznie ze śpiewami i tańcami ku czci Boga Łado i Bogini Leli. Obok patronackiej pary Bogów czczono również innych (Jessa, Nyja, Kuj). Bóg Łado wprowadza prawo i ład, patronuje wojownikom. Pani Leli opiekuje się zakochanymi, łączącymi się w pary, kobietami, dziećmi, stadami. Pozycja kobiet w czasie tego święta jest wyjątkowo mocna.  Rytualnie wyłącznie kobiety występowały we wszystkich rolach: Łado, Leli, orszaku czy w tańcu z mieczami (rozpowszechnionym na Bałkanach, w Chorwacji). Natomiast pomocnikami orszaku mogły być osoby różnej płci. Taniec z mieczami to bardzo charakterystyczny element tego święta, składa się z różnych figur m.in. składania mieczy w „słońce”. Wykonują go kobiety ku czci Królowej Ljelji (w białym wianku) i Króla (z mieczem). 

 

Wspólna biesiada Bogów i ludzi, na której spożywano rytualne dary kończyła się graniem na instrumentach, tańcami, śpiewami, klaskaniem, i dość swobodnymi zachowaniami. Z ostatniej cechy można wnosić, że było to również święto miłości.

W czasie świętowania rozpustne zachowania miały rangę pełnej poprawności obyczajowej i prawnej. Zawierano również śluby, czyli Swadźby. 

Jednak święto w oczach nowej wiary było na tyle rozpustne, że zostało zakazane. Kościół w to miejsce próbował wprowadzić jarmark na Zielone Świątki. 

Jednym ze zwyczajów jest palenie w tym czasie na wzgórzach leśnych i polanach wielkich ognisk (palinocki lub sobótki). Dymem z ognisk okadzano stada wypasanych zwierząt aby zapewnić im zdrowie i obfitość mleka. 

Popularne w tym czasie było ozdabianie domów i obejścia zielonymi gałęziami i kwiatami tzw. majenie. Ciekawostką jest tutaj kalmusowe ziele, czyli tatarak, który używano do tego celu. Majono również krowy. Zawieszano i wieńce z liści i kwiatów, smagano zielonymi gałęziami. 

Koncepcja stawiania słupów jest rozpowszechniona w wielu kulturach. Ma ona niewątpliwie związek z Axis Mundi. Ten zwyczaj również i w czasie Stada miał swoją odsłonę. Najbardziej popularne były pale z brzozy lub sosny, na czubku których zawieszano wieniec. Taki pal kawalerowie stawiali przed domami urodziwych panien (zwieńczony bukietem z polnych kwiatów, zielonych gałązek i kolorowych wstążek) lub ustawiano go na zawodach sportowych - zwieńczony fantem. Nierzadko nacierano wtedy pal olejem lub smalcem. Zawody wygrywał oczywiście ten, kto zdobył umieszczony na szczycie fant: butelkę wódki, nowe buty lub nową odzież. 

W odróżnieniu od Beltane, czy Nocy Walpurgii, mamy nasze rodzime święto, które choć zapomniane, odradza się. Po 500 latach jest znowu obchodzone. Łysiec, to najbardziej znane miejsce, gdzie pierwotnie świętowano  Stado. Od kilku lat, aby świętować, w maju pod Ślężą zbierają się rodzimowiercy z całej Polski. Na pomorzu zaś Owidz jest miejscem, gdzie Stado miewało swoją odsłonę. Z ciekawostek - chorwacki obrzęd Kralevic Ljejama jest obecnie pod ochroną UNESCO.

Kochani, życzę Wam udanych majówek przez cały miesiąc. Paląc ogniska wspomnijcie o tym święcie :)

Lelu Mai 05.05.2021

https://shamania.wixsite.com/shamania/stado

Warto przeczytać też:

http://www.swietostado.pl/wiedza/

https://www.slawoslaw.pl/zielone-swiatki-i-stado-celebracja-wiosny-w-jej-pelni/

https://rodzimawiara.org.pl/36-nieskategoryzowane/349-swieto-stado-2018-relacja.html

bottom of page